Wszystkie suki się masturbują, ale ta robi to z żądzą nimfomanki. Ona chce rozciągnąć wszystkie swoje dziurki, wypełnić je wielkimi fallusami i spuścić się dla publiczności. Tak, tak - to właśnie perspektywa bycia widzianą i walenia sobie konia na jej ciele sprawia, że ta blondynka jest pożądana i wyzwolona. Ona wie, jak zaskoczyć samców i wykorzystuje te techniki. Myślę, że te szczeliny potrzebują trójkąta! Inaczej jednego końca ona nie zauważy.
Gdybym miała taką sąsiadkę mieszkającą w moim mieszkaniu, też bym jej codziennie robiła cipkę. I zapraszałbym kolegów, żeby ją ruchali. Miała tak piękną cipkę, że mój język sam by się do niej przyciągał. Oczywiście lubiła tego typu kutasy, więc nie miała nic przeciwko rozłożeniu nóg. Nie zdziwiłbym się nawet, gdyby spuścił się jej do ust - takie dziewczyny lubią być wykorzystywane jako suki. To był dobry poranek!
Chcę zerżnąć Maszę